Rapperswil – średniowieczne miasto z edukacyjną wstawką

Będąc w Szwajcarii u naszego znajomego, postanowiliśmy zwiedzić odległy zakątek Jeziora Zuryskiego – Rapperswil. Zaintrygowało nas ciekawe ukształtowanie wybrzeża w tamtej okolicy. Dwie mini wysepki, most łączący obie strony jeziora i półwysep z urokliwym miastem – czyli właśnie Rapperswil.

Stare miasto swój wyjątkowy klimat zawdzięcza przede wszystkim oryginalnej dachówce. Kamienne uliczki, domy “w kratę”, dachy pokryte à la mchem nam osobiście kojarzyły się ze scenerią rodem z “Harrego Pottera”, “Wikingów” i “Gry o Tron” jednocześnie. Piękne zadbane średniowieczne miasteczko posiada na wzgórzu zamek z małą kapliczką, a u podnóża ogród różany. Wszystko zamknięte na półwyspie, przez co wody Jeziora Zuryskiego gwarantują spektakularne krajobrazy. Wzdłuż wybrzeża ciągnie się ścieżka – idealna na spacer wśród zieleni.

W Rapperswil spędziliśmy jedynie kilka godzin, jednak już tyle wystarczyło, aby dostrzec ciekawe podejście Szwajcarów w kwestii edukacji dzieci. Wychodząc z dworca zauważyliśmy policjanta, który uczył przechodzenia przez przejście dla pieszych grupę czterolatków. Każdemu dziecku z osobna pokazywał, w którą stronę należy się rozejrzeć, skąd może nadjechać auto lub rower, a następnie dziecko samodzielnie przechodziło przez przejście.

Ta podstawowa wiedza o ruchu drogowym jest w Szwajcarii bardzo szybko wykorzystywana w praktyce. Bowiem dzieci już do przedszkola chodzą samodzielnie. Naszym zdaniem totalnie inne podejście niż w Polsce, gdzie to dorosły rozgląda się przed przejściem, a następnie przeprowadza dziecko trzymając je za rękę.

Inną sytuacją dotyczącą edukacji widzieliśmy w czasie spaceru, gdzie nauczycielka będąca z siedmiorgiem dzieci na rowerach, uczyła ich wskazywnia kierunku jazdy. Proste ćwiczenie – dzieci jeździły po wyznaczonej pętli i w tym czasie, każde dziecko mogło przetrenować wskazywanie ręką zmianę kierunku jazdy. Spotkaliśmy ich jeszcze później kilka razy, jeżdżących po Starym Mieście ścieżkami rowerowymi. Według nas tak mogłyby wyglądać lekcje WF-u w Polsce, dużo bardziej praktycznie.

Ostatnim edukacyjnym obrazkiem była lekcja prowadzona na świeżym powietrzu, wśród drzew przy szkole. Skoro pogoda pozwala to czemu nie wykorzystać i nie uczyć się w cieniu, na zewnątrz?

TRANSPORT

Do Rapperswil można dojechać różnorako – pociągiem lub statkiem. Pociągi w Szwajcarii należą do jednych z najlepszych na świecie – punktualne, szybkie i bardzo komfortowe. Natomiast opcja płynięcia statkiem jest wolniejsza, ale na pewno bardziej malownicza. Dookoła góry, jezioro – po prostu czego chcieć więcej 😉

Co do cen należy pamiętać, że transport publiczny w Szwajcarii należy do drogich, ale za to bardzo wygodnych.

Cena biletu pociągiem: 15 franków

Cena biletu statkiem: 8 franków

Dodaj komentarz