Wzorując się na rybakach, którzy w dawnych czasach uciekali przed szalejącymi na południu Wietnamu tajfunami, pojechaliśmy do niewielkiej nadmorskiej miejscowości. Mui Ne, czyli przylądek gdzie można się schować. Niegdyś mała wioska rybacka nad Morzem Południowochińskim, a obecnie tętniące życiem popularne miejsce turystyczne. Ze względu na położenie jest idealny do uprawiania kitesurfingu, bo wieje tutaj codziennie. […]
Ho Chi Minh City – francja elegancja i tajfun na deser

Intensywność męczących zdarzeń lub chaos sprawiający, że jesteśmy zdezorientowani lub wykończeni. To definicja sajgonu, która na pewno swoje znaczenie wzięła z atmosfery panującej w wietnamskim mieście Sajgon. Ze statystyk wynika, że żyje tam 8 mln ludzi, liczba zarejestrowanych skuterów to 6 mln, a ponad 80% kierowców nie posiada prawa jazdy. Z tego powodu nikogo nie […]
Phnom Penh – regaty na Mekongu i garść khmerskiej historii

Legenda głosi, że Penh, khmerska księżniczka, pewno dnia wyłowiła z rzeki cztery posążki Buddy. Uznano to za pomyślny znak i zbudowano w pobliżu wzgórze z kapliczką. Tak powstało Phnom Penh, czyli Wzgórze Penh, obecna stolica Kambodży. Trafiliśmy do niej, gdy obchodzone było święto narodowe – Festiwal Wody, podczas którego organizowane były regaty na rzece Mekong. […]
Siem Reap – mityczna świątynia i khmerska podstawówka

Kiedy na polskich ziemiach panowali Piastowie, na Dalekim Wschodzie roztaczało się Imperium Khmerskie, które było największym mocarstwem ówczesnego świata. Oczywiście nikt w Europie nie miał pojęcia o jego istnieniu. Ich największe miasto zamieszkiwało milion mieszkańców, zajmowało powierzchnię 400 km² i stanowiło tym samym największą metropolię tamtych czasów. Mimo wielkiej potęgi, imperium nie przetrwało próby czasu. […]
Kuchnia tajska – na ostro

Nasza ocena?- musisz tego spróbować ?- nas nie urzekło ?- odradzamy Khaopad Kang Kheaw Wan Curry często kojarzone jest z czerwono pomarańczowym kolorem, lecz Tajowie łamią ten stereotyp, używając w swojej kuchni zielonej wersji też przyprawy. To właśnie ona nadaje smak temu daniu, czyli smażonemu ryżowi z zieloną fasolką oraz ośmiornicami. Całość posypana jest orzeszkami […]
Ko Chang – rajska wyspa

Jadąc na Ko Chang dowiedzieliśmy się, że w Tajlandii jest 230 gatunków węży, jednak tylko 30 jadowitych. Gdy po ścianach w bungalowie chodzą gekony, to naprawdę dobry znak, gdyż w pobliżu nie ma węży. To one pierwsze wyczuwają obecność drapieżników. Po usłyszeniu tych jakże miłych informacji, udaliśmy się do hostelu na wyspie. Okazało się, że […]
Bangkok – złoto, pałace i tajscy przyjaciele

15 milionów mieszkańców. 1500 km² powierzchni. Ogromna ilość turystów oraz niezliczona ilość skuterów i tuk tuków. Do tego wszechobecny street food i żar lejący się z nieba. To właśnie Bangkok, czyli tętniącą życiem stolica Tajlandii. Trafiliśmy do pokoju w hostelu, bez okna. Bo takie kwestie jak kuchnia i okna są w tajskich mieszkaniach sprawami drugorzędnymi. […]
Kuchnia tajska

Nasza ocena?- musisz tego spróbować ?- nas nie urzekło ?- odradzamy Tom Yum Kung Lekko pikantna tajska zupa o kwaśno-słodkim posmaku. Najczęściej podawana z kleistym ryżem na osobnym naczyniu. Ostrość potrawy zapewnia imbir, a słodki smak mleczko kokosowe. Zupa zwykle serwowana z kurczakiem lub krewetkami. Nasza ocena: ? Pad Thai Jest to typowe tajskie danie, […]
Oradea, Timișoara – poznajemy rumuńską architekturę

W czasie rajdu autostopowego do Serbii udało nam się spędzić w Rumunii jeden dzień. W tym krótkim czasie mogliśmy zobaczyć dwa miasta: Oradeę i Timișoarę. Są to dwa mocno rozwinięte miasto w zachodniej Rumunii. W Oradei zwiedziliśmy Stare Miasto. Podjechaliśmy tramwajem co centrum, wysiedliśmy przy placu Unirii. Jest on otoczony kościołami różnych wyznań: kościół św. Władysława – […]
Belgrad – autostopowa podróż na Bałkany

Podczas majówki postanowiliśmy odwiedzić Serbię. Obraliśmy ten kierunek, gdyż braliśmy udział w rajdzie autostopowym, organizowanym przez Politechniką Śląską. Meta rajdu – czyli impreza na polu namiotowym – mieściła się w serbskiej miejscowości Bela Crkva. Cel tej wyprawy nie był jednak jedyną atrakcją. Bowiem autostop jest sam w sobie przygodą. Drogę do Serbii rozpoczęliśmy przez Tatry, gdzie […]