Lagos, czyli nadmorska miejscowość, na południ Portugalii, w rejonie Algavre. Tętniące życiem turystyczne miasteczko, pełne sklepików, knajpek i kawiarni. Spacerując uliczkami Lagos, co chwila spotykamy ulicznych muzyków, dzięki którym można poczuć nurt “fado” – potocznie nazywany portugalskim bluesem.
My spędziliśmy tutaj tydzień i jako że było to przełom maja i czerwca, ulice ozdobione były dodatkowo fioletowymi płatkami drzew jakarand, kwitnących w tym akurat okresie. Charakterystycznymi punktami w Lagos jest kilka białych kościółków wśród mnóstwa pastelowych, niskich domów. Częściowo zachowały się również średniowieczne mury obronne miasta, z zamkiem obronnym w pobliżu. W centrum miasta znajduje się promenada, biegnąca wzdłuż mariny pełnej jachtów i kutrów rybackich.
Główną atrakcją Lagos jest oczywiście ocean z pięknym klifowym wybrzeżem. Jednak w niektórych miejscach występuje również piaszczysto – żwirkowe łagodne zejście do laguny, umożliwiające plażowanie. W zależności od dnia ocean przybiera inne oblicze – raz tafla wody jest spokojna, a innym razem wchodząc jedynie po kostki, woda całkowicie nas zakryje. W tym drugim przypadku fale potrafią być naprawde ogromne. Umożliwia to uprawianie sportów wodnych: takich jak: kitesurfing czy windsurfing.
Ciekawą opcją będąc w Lagos jest piesza wędróka na Półwysep Ponta da Piedade. To właśnie tam znajdują się najpiękniejsze klify z różnymi formami skalnymi (tworzące groty, jaskinie i pomostki), oblane błękitną laguną.
Spacer jest o tyle różnorodny, gdyż idziemy po kładkach, schodach i ścieżkach wśród suchej roślinności, głównie oczywiście kaktusów. Szczególnym punktem całego półwyspu jest czerwona latarnia morska, znajdująca się na wzgórzu.
Będąc tutaj przez tydzień poznaliśmy kilku mieszkańców, który idealnie oddają klimat panujący w małym miasteczku.
Jednym z nich był rybak, który poprosił nas o pomoc przy tworzeniu słowniczka polsko – portugalskiego. Zwroty były mu potrzebne do lepszej komunikacji z turystami, którym organizował wycieczki swoją łódką. Był to bardzo pozytywny człowiek, z którym spędziliśmy cały dzień na plaży.
Drugą poznaną osobą był właściciel baru, który jak się okazało w trakcie rozmowy – pewnego razu przyjechał do Lagos na wakacje – wtedy do sennej, malutkiej rybackiej wioski – i tak mu się spodobało, że postanowił zostać na dłużej. W tym roku od tych wakacji mija 42 lata. To idalny przykład na to jak piękne i urokliwe jest to miejsce.
TRANSPORT
Do Lagos kursują bezpośrednie autobusy Flixbusa z Lizbony. Cena biletu to ok. 15 Euro.
JEDZENIE
Kurczak piri piri
Regionalnym daniem z południa Portugalii jest smażony kurczak, serwowany z frytkami, podawany z ostrym sosem piri piri. Ostrość dania zależy od ilości sosu, jaki nałożymy na kawałek kurczaka. Bardzo dobre według nas.
Sardynka
Kolejnym popularnym daniem w Portugalii jest sardynka. Serwowane są zazwyczaj grillowane z ziemniakami w mundurkach i grillowanymi warzywami. Jedyną trudnością przy ich spożywaniu jest to, że mają dużo małych ości i trzeba się z nimi trochę pobawić. Ale smak rekompensuje, warto ich spróbować!
