Sliema – malownicze miasteczko z pastelowymi domkami

Głodni podróży w dobie pandemii spontanicznie zdecydowaliśmy, że tegoroczne wakacje spędzimy na Malcie. Zastanawialiśmy się jak będzie wyglądał turystyczny kraj w czasach koronawirusa. Okazało się, że restrykcje są tutaj większe niż w Polsce. Temperatura jest mierzona na każdym kroku – przy wejściu do restauracji czy kościoła. Dystans społeczny dwóch metrów na Malcie jest naprawdę przestrzegany. Na plaży zwraca się na to uwagę, a bez maseczki ochronnej nie wejdzie się do autobusu.

Już przy lądowaniu na Malcie, można było zauważyć jak piaskowe skały wyłaniają się z morza. A budynki utrzymane w jasnej kremowej kolorystyce są przedłużeniem naturalnej formy.


Pierwszym przystankiem w podróży była Sliema. Najgęściej zaludnione miasto na Malcie, powstało aby mieszkańcy stolicy mogli wypocząć w weekendy od miejskiego zgiełku. Jednak obecnie to jeden z kurortów na wyspie.

Architektura w tym miejscu naprawdę urzeka. Pastelowe budynki z kolorowymi okiennicami i balkonami. Ma się wrażenie, że każdy dom to wizytówka miasta.

Zachwycają dekory, przydomowa roślinność, a także jedyne w swoim rodzaju “imiona domów”. Na Malcie jest zwyczaj nazywania swoich posiadłości – według swojego uznania. Jest to tym samym oficjalny adres. Przy wejściu do domu często pojawiają się również akcenty katolickie.

To pokazuje stosunek Maltańczyków do wiary. Większość mieszkańców uczęszcza co niedzielę do kościoła. A tych na wyspie jest naprawdę dużo. Jednak nie wyróżniają się one na tle całego miasta. Są utrzymane w kremowej kolorystyce, jak pozostałe zabudowania.
Spacer ulicami Sliemy doprowadził nas do punktu widokowego w okolicy Fortu Tigne. Rozpościerał się stamtąd piękny widok na Valettę, którą z trzech stron oblewa morze.

Najlepsze plaże:

  • Sliema Bay – malutka plaża, z widokiem na jachty

  • Font Ghadir Beach – głębokie zejście do morza. Miejsce idealne do snorkelingu, żeby zobaczyć podwodny świat Malty

Transport

Na wyspie obowiązuje ruch lewostronny. Pozostałość po brytyjskiej koloni. Na Malcie transport publiczny działa wyśmienicie. Autobusami można dojechać dosłownie wszędzie i kursują bardzo często. Odległości na wyspie też są niewielkie.

Kosz biletu jednorazowego: 2 Euro (3 euro – taryfa nocna).

Koszt biletu 7-dniowego: 21 Euro (nielimitowana ilość przejazdów). Trzeba mieć odliczoną gotówkę, gdyż kierowcy nie wydają reszty.

Waluta

Walutą obowiązującą na Malcie jest Euro.

One Reply to “Sliema – malownicze miasteczko z pastelowymi domkami”

  1. Bajeczne krajobrazy i cudowne widoki ?można tylko pozazdrościć udanego wypoczynku ?czekam na dalsze relacje z podróży ?

Dodaj komentarz